Skip to main content

Nasz uścisk dłoni daje więcej informacji o nas, niż nam się wydaje, mówi amerykańskie badanie, które ostatnio czytałem. Naukowcy z University of Alabama ocenili uściski dłoni 112 studentów i studentów na podstawie ośmiu cech: suchości, temperatury, tekstury, siły, siły, kompletności chwytu, czasu trwania i kontaktu wzrokowego. Badani wypełnili również cztery kwestionariusze osobowości i porównano wyniki. Naukowcy odkryli, że uściski dłoni są stabilne i spójne w czasie i płci. Badanie stwierdza, że ​​cechy uścisku dłoni są związane zarówno z obiektywnymi miarami osobowości, jak i wrażeniami, jakie ludzie mają względem siebie. W szczególności pięć cech uścisku dłoni (siła, siła, czas trwania, kontakt wzrokowy i kompletność uchwytu) zastosowano w celu ustalenia, czy uścisk dłoni został uznany za mocny. Wyniki potwierdzają powszechne przekonanie, że ludzie, którzy mają mocniejszy uścisk dłoni, są bardziej ekstrawertyczni i żądni przygód, mniej nerwiczni i nieśmiali niż ludzie, którzy mają mniej mocny lub wiotki uścisk dłoni. Informacje o osobie są przekazywane innym osobom, gdy podają sobie ręce.

Współtwórcy Dokumenty dotykowe: dialogi dotyczące dotykania się w przestrzeni psychoanalitycznej (Galton, 2006) omawiają znaczenie i miejsce wielu aspektów kontaktu fizycznego w pokoju poradni psychoterapeutycznej. Kilku autorów bada, co to znaczy dla psychoanalityka lub psychoterapeuty uścisnąć dłoń lub nie uścisnąć dłoni klienta. Zauważają, że społeczność psychoanalityczna w Wielkiej Brytanii generalnie niechętnie podaje rękę pacjentowi, z wyjątkiem czasami na początku i na końcu leczenia. Wielu brytyjskich psychoanalityków i psychoterapeutów uważa drżenie rąk z pacjentem za kontakt fizyczny, którego należy unikać lub ograniczać do minimum, ponieważ zaburza relację przeniesienia. Możemy również zastanowić się, czy klient (lub terapeuta) może obawiać się uwodzenia lub pożerania poprzez fizyczny kontakt z uściskiem dłoni. Jak przypomina nam Brett Kahr Dotykowe papiery Każda fizyczna interakcja między dwojgiem ludzi może wywołać nieświadome wspomnienia poprzednich fizycznych interakcji, szczególnie tych prowokujących lub obelżywych.

Jednak uścisk dłoni pod koniec sesji psychoterapii może być również oznaką poprawy umiejętności nawiązywania kontaktów z innymi. Kiedy niedawno powiedziałem koledze psychoterapeuty, że piszę ten artykuł o uściskach dłoni w pokoju konsultacyjnym, powiedziała mi o kliencie, z którym współpracowała od kilku lat. Na początku leczenia pacjentka była hospitalizowana przez 18 miesięcy i ledwo mogła mówić. Nigdy wcześniej nie podałeś sobie dłoni, kiedy pacjent wyciągnął rękę i podał rękę mojej koleżance pod koniec ostatniej sesji przed przerwą letnią. Działanie to było rozumiane zarówno jako wyraz wyłaniającej się zdolności pacjenta do łączenia się i nawiązywania relacji z innymi i ze sobą.

W życiu codziennym w Wielkiej Brytanii i Ameryce Północnej po pierwszym spotkaniu z kimś, kogo spotykamy regularnie, rzadko zdarza się uścisk dłoni, w przeciwieństwie do wielu części Europy i Ameryki Południowej, gdzie ludzie często podają sobie ręce za każdym razem, gdy się spotykają i znowu do widzenia. Dwóch współpracowników Dotykowe papiery Chociaż mieszkali i pracowali w Wielkiej Brytanii przez wiele lat, pierwotnie pochodzili z innych krajów i kultur, w których uzgadnianie jest również bardziej powszechne w kręgach psychoanalitycznych.

Maria Emilia Pozzi, urodzona we Włoszech, pisze w Dotykowe papiery że jej pierwszy psychoanalityk w Szwajcarii ściskał jej rękę cztery razy w tygodniu przez kilka lat na początku i na końcu każdej sesji. To był szok, kiedy poznała swojego pierwszego analityka w Londynie, który nigdy nie wstał i nie podał sobie ręki, dopóki nawet podczas ostatniej sesji nie zebrała się na odwagę i zasugerowała uścisk dłoni.

Psychoanalityk AH Brafman, który przybył do Wielkiej Brytanii z Brazylii, pisze, że lubi czytać dyskusje, w tym drżenie rąk jako przykład dotyku pacjenta. Pamięta własne zdziwienie podczas pierwszych spotkań z analitykiem w Londynie, gdy uściski dłoni wywołały interpretację nieświadomie przekazywalnego znaczenia takiego zachowania. Wiele lat później nadal nie jest przekonany, że jego pragnienie podania ręki wyrażało pewną nieświadomą potrzebę.

Inna autorka, szanowana psychoanalityk Pearl King, obecnie po osiemdziesiątce, pisze, że na pierwszym spotkaniu zawsze daje pacjentom zapraszający uścisk dłoni, ponieważ uważa, że ​​ważne jest, aby pracować zgodnie z kulturowo przyjętymi podstawami. Jedynym innym razem, gdy podaje pacjentom rękę, jest po ostatniej sesji przed długą przerwą. Jest to mocny uścisk dłoni, który mówi pacjentce, że wszystko z nią w porządku i że zaopiekuje się sobą, gdy ona i pacjent są w separacji, ponieważ wie, że jej pacjenci muszą na nich polegać, aby nic nie robić, co mogłoby zagrozić ich istnieniu, jeśli wrócą po przerwie.

Psychoanalityk Valerie Sinason pisze Dotykowe papiery z zupełnie innego uścisku dłoni, gdy kilka lat temu odwiedziła instytucję na greckiej wyspie Leros. Opisuje, jak wchodzi do ogromnego, pachnącego ekskrementami zimnego oddziału, gdzie nagi i rozmazani pacjenci stłoczeni są na starych żelaznych łóżkach. Poszła do zatłoczonego łóżka, przedstawiła się i wyciągnęła rękę. Mężczyzna z zespołem Downa uwolnił się od ludzkiego bólu i uścisnął jej dłoń. Rok później poznała tego samego młodego mężczyznę w pierwszej grupie mieszkalnej dla osób z trudnościami w nauce w Atenach. Otworzył drzwi, kiedy zadzwoniła dzwonkiem, a oni podali sobie ręce w zwykły sposób. Był elegancko ubrany i poprowadził ją przez dom. Potem powiedział do niej przez tłumacza: „Pamiętam cię. Podałeś mi rękę na Leros”.

Jeśli uściski dłoni mówią o nas tyle samo, co badania amerykańskie, uścisk dłoni naszym klientom psychoterapii może potencjalnie powiedzieć o nas więcej, niż byśmy chcieli, zagrażając relacjom przeniesienia. Z drugiej strony, jeśli nasi klienci naprawdę mogą dowiedzieć się o nas tak wiele dzięki uściskowi dłoni, o ile więcej możemy się o nich dowiedzieć poprzez ich uścisk dłoni?